Żeby tradycji stało się zadość mimo urodzin Tosi nie zapomnieliśmy o święconkach:
Poświęconych przez ks. Krzysztofa w polskim kościele w Aix en Provence:
W odwodzie czekały również wytworzone tuż przed Wielkanocą wspólnymi siłami Asi, Kasi i moimi, przy dużym poziome stresu (dość spory stopień nieprecyzyjności przepisu...) Babki Wielkanocne:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz