piątek, 10 lutego 2012

Zima, zima...

Dzisiaj od południa zapowiadali opady śniegu w całym regionie, w części szkół ogłoszono ewakuację, więc w pracy zapanowała atmosfera paniki... Mimo iż na ziemię nie spadł jeszcze ani jeden płatek śniegu do godziny 15 biura świeciły pustkami ... :) Trochę to śmiesznie wyglądało, bo atmosfera jakby za chwilę miało w okolicy przejść tornado. A tak naprawdę to tutaj rzeczywiście kilka cm śniegu to sytuacja naprawdę wyjątkowa i powoduje sporo pertrurbacji.

Rozpadało się dopiero wieczorem ale z za to porządnie bo w ciągu dwóch godzin spadło z 15-20 cm śniegu. Jak się pewnie domyślacie w całym tym naszym prowansalskim domu czujemy się naprawdę surrealistycznie mając za oknem takie widoki:








A tak naprawdę to mimo iż tak daleko to poczuliśmy się prawie jak w domu...

3 komentarze:

  1. Fajnie by bylo choc przez chwile w Gdansku poczuc sie jak w Prowansji :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. A u nas w Bournemouth +12 stopni i nawet slonko zaswiecilo... Jakbyscie chcieli sie ciut ogrzac, to zapraszamy :)
    Tak przy okazji - nadrobilam zaleglosci - oberzalam wszystkie zdjecia i musze przyznac, ze naprawde fajnie tam macie, taka prawdziwa sielanka. A Dziewczynki sa cudne. Pozdrowionka i ukochania. Ola i Lukasz

    OdpowiedzUsuń
  3. Przynajmniej nie stracicie kontaktu z polską rzeczywistością. Kupcie zapas jedzenia i wódki na wypadek jakby te niezwykłe zjawiska miały trochę potrwać. mamy nadzieję że w lipcu jak przyjedziemy zaskoczy nas tylko skwar i chłodne wino. Pozdrawiamy Kuba & Wiola.

    OdpowiedzUsuń