sobota, 14 września 2013

Nalewka z fig

We wrzesniu w Prowansji kroluja swieze figi. Ni sklamie jezeli powiem ze posrod wielu lokalnych odkryc smakowych swieze figi sa na pewno w pierwszej trojce :)
Kasia zabrala sie dzisiaj za robienie konfitur a ja podebralem kilka owocow i nastawilem male co nieco z cukrem, tak zeby bylo co postawic na stole dla jesiennych gosci...

wtorek, 15 stycznia 2013

Snieg

Do wszystkich zasypanych sniegiem w Polsce!

Uprzejmie donosimy ze dzisiaj w Marsylii spadl pierwszy w tym roku snieg!
Paralizu drogowego tym razem nie bylo bo po godzinie po sniegu pozostaly jedynie wspomnienia ale przez moment poczulismy sie jak w domu...

niedziela, 13 stycznia 2013

Celina

Żeby nie było, że zapomniałem wspomnieć o naszym nowym domowniku - od sierpnia zeszłeg roku mieszka z nami Celina:



Niedaleki potomwek kotów syjamskich, z błękitnymi oczami i ogonem z dachowca prowansalskiego na dobre już zadomowił się w naszej rodzinie :)
Ostatnimi czasy odezwał się wniej instynkt łowczy i znosi nam do domu świeżo upolowane ptaki (czasem w wersji bez głowy), poluje na myszy i jaszczurki - prawdziwa kocica a przy tym straszny pieszczoch.

Wspomnienie z wakacji 2012 cz. 4

Jak już pisałem, nie sposób wymienić wszystkiego co wydarzyło się w te wakacje, poza tym czas zabrać się za bieżące wpisy. Zatem poniżej małe podsumowanie.

No więc w sezonie maj-listopad 2012 przyjęliśmy w sumie 45 gości!
- Rafał z Asią i Tytusem (otwarcie sezonu , pierwszy basen i gra w bule o 4 nad ranem...)
- Olek z Magą i Anią (ci widzieli kwitnącą lawendę i zaprzyjaźnili się z krasnalami...)
- Babcia Jola i Dziadek Adam (wymoczeni basenie z jagnięciną w tle)
- Kasia, Michał, Hela i Ula (smakołyki wszelkiej maści i lato w pełni)
- Tomek, Karolina, Kuba i Michał (super opiekunowie rezydencji pod naszą nieobceność + upgrade Dolly)
- Gosia, Michał, Kuba i Agnieszka (krótko acz intensywnie)
- Ania, Kuba, Jasiu i Maciek (spotkali Nimfę Celinę w Zatoce Świń)
- Robert, Asia, Wika i Marta (wesoło i nie raz do rana....)
- Czarek, Ania, Maciek i Pola (wielka przygoda z Tosią w małym Castellet)
- Justyna i Asia (rock'n'rollowe opiekunki)
- Babcia Jagoda (rozpieszczanie wnuczeki zakupy z synową)
- Wujek Wojtek i Ciocia Ala (prosto ze statku miłości)
- Czarek i Wera (piesi turyści w wersji dwa i pół)
- Bartek, Paulina, Antek i Marcel (last but not least)

Pozdrawiamy wszystkich gości i bardzo dziękujemy za waszą wizytę, super było was wszystkich gościć!









Nie wszystkich mamy na zdjęciach więc jak chcecie zostać uwiecznieni w naszej francuskiej opowieści musicie podesłać fotki :)