We wrzesniu w Prowansji kroluja swieze figi. Ni sklamie jezeli powiem ze posrod wielu lokalnych odkryc smakowych swieze figi sa na pewno w pierwszej trojce :)
Kasia zabrala sie dzisiaj za robienie konfitur a ja podebralem kilka owocow i nastawilem male co nieco z cukrem, tak zeby bylo co postawic na stole dla jesiennych gosci...
Pysznie wygląda :-)
OdpowiedzUsuń